Jeśli człowiek żyje według ludzkich praw, wcześniej czy później traci sens i ochotę do życia. Zdrowie poupada, relacje nie przynoszą radości, codzienne życie staje się.. płaskie.
Ludzkie prawa mają swe źródło w kolektywnej świadomości.
Stan zbiorowej świadomości opierał się dotychczas na postrzeganiu świata bez zrozumienia jego Istoty.
Patrzono na fizyczne przejawy Życia, na powierzchnię zjawisk i na tej powierzchownej obserwacji opierano większość wniosków co do tego, czym Życie jest, i „jak żyć”.
Rewolucja na poziomie jednostki, a za tym i kolektywu, wymaga spojrzenia głębiej, bardziej wnikliwego. Zwrócenie się ku swej Istocie i Życie według Praw Boskich – w ten sposób nie tyle osiąga się szczęście, co odkrywa, że zawsze w nas było.
Jak boski depozyt, czekający na odbiór.
..i wreszcie!
Opierając się na głębokim zrozumieniu Życia, zupełnie inaczej buduje się je – na zdrowym fundamencie.
Stary świat to stan mentalny, w którym wciąż rozgrywane są te same walki. Świat opisany Trójkątem Karpmanna, gdzie potrzebny jest agresor, wybawca i ofiara.
Stary świat to często stan neurobiologiczne określony jako mechanizm reakcji walki, zamrożenia lub ucieczki.
Stary świat jest tak naprawdę osadzony na przekonaniu, że Życie jest czymś niebezpiecznym..
To, jak postrzegamy nasze Życie, jak głębokie jest nasze zrozumienie i chęć odkrywania Istoty Rzeczy, ma bezpośrednie przełożenie na to, jak żyjemy.
To nie są tylko hasła, idee bez pokrycia – wystarczy obserwować siebie i swój sposób życia. Jego Magia objawia się każdego dnia, bez wyjątku. Codzienność jest po prostu święta.
Święta po prostu!
Dodaj komentarz